Wpis

01. 04. 2010, Paulina

Bananowe ciasto

Tyle sie ostatnio wydarzyło, że naprawdę nie wiem od czego zacząć. Po pierwsze wreszcie wiosna, co nastraja rozrywkowo i towarzysko, po drugie w zeszłą środę poprowadziłam warsztat kulinarny u Alchy, co było naprawdę fantastycznym przeżyciem, po trzecie weekend spędziłam w Berlinie odwiedzając starych znajomych i szukając wystrzałowych kreacji dla tancerzy z YCD.
No tak, ale wiosna sprawiła, że od trzech dni żywię się prawie tylko rukolą, o warsztacie napiszę jak Marta podeśle mi zdjęcia, bo ja byłam zbyt zaaferowana żeby je robić, a Berlin…Berlin też zasługuję na wzmiankę, ale wszystko w swoim czasie.
Żeby jednak nie bić piany po próżnicy to napiszę o bananowym cieście, które podejrzałam o tu, i które błyskawicznie zajęło wysoką pozycję w rankingu moich ciast.

Oczywiście poddałam przepis modyfikacjom i zrezygnowałam z czekolady bo banany + czekolada + syrop z brązowego cukru to trochę too sweet, chociaż podobno słodyczy nigdy za wiele. Dodałam więc wiórków kokosowych, a w drugiej wersji dodałam mleka kokosowego ale wyszło zbyt wilgotne, z wiórkami było świetne.
Ciasto najlepiej upiec w takiej foremce okrągłej, o średnicy 24 cm. Najlepiej jeść je kiedy jeszcze jest ciepłe. Zresztą, naprawdę trudno się powstrzymać.
Po kolei:

Potrzebujemy 5-6 bardzo dojrzalych bananów
pół szklanki brązowego, ciemnego cukru,
1/3 kostki masła (ok 80 gr)
1 1/2 szklanki mąki
3/4 szklanki drobnego cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
1/2 szklanki kwaśnej śmietany
50 gr wiórków kokosowych
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1/2 łyżeczki soli

W formie do pieczenia rozpuszczamy połowę masła, dodajemy 2 łyżki wody i brązowy cukier. Na małym ogniu, na kuchence wszystko dokładnie rozpuszczamy, uważając żeby się nie przypaliło. Kroimy w 1 cm plasterki 3 albo 4 banany i układamy ciasno w syropie z rozpuszczonego cukru. Te które się nie zmieszczą skończą z resztą bananów w cieście. Mieszamy wszystkie sypkie składniki dokładnie razem. Osobno miksujemy jajka ze śmietaną, rozpuszczoną resztą masła i pozostałymi bananami. Wszystko dokładnie mieszamy razem, dodajemy ekstrakt waniliowy i delikatnie wylewamy do formy w której mamy banany w syropie.
Wkładamy do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy ok 45 minut. Najlepiej jest sprawdzić patyczkiem pod koniec pieczenia czy już, czy jeszcze nie. Taki ostry, długi patyczek, jest naprawdę niezbędny podczas pieczenia ciast. Może być patyczek do szaszłyków na przykład. Nakłuwamy nim ciasto, aż po samo dno i wyciągamy – jeśli jest suchy, ciasto gotowe.
Po upieczeniu nasze ciasto bananowe zostawiamy na 10 minut w piekarniku, potem wyjmujemy, nożem odzielamy od brzegów, od góry kładziemy duży talerz, na którym będziemy je podawać i siup! Przekręcamy do góry nogami.
Mamy przed sobą, w ten oto prosty sposób, ciasto bananowo – kokosowe z pysznymi miekkimi banami z syropem cukrowym.
Naprawdę warto. Świetne do kawy.

Słowa–klucze:
,

Komentarze

Twój komentarz

Praktyczna piękna unikalna torba nie tylko na zakupy

Książka „Klapsa czy konferencja?”

Klapsa czy konferencja?

Nasza książka jest zupełnie inna niż wszystkie. Oprócz wielu wypróbowanych przepisów i wyjątkowego designu, dwóch kolorów okładki, ma ciekawą formę pamiętnika.

Każdy rozdział zaczyna sie od zabawnej historyjki z życia głownej bohaterki, która to urządza parapetówkę, leczy kaca, zaprasza rodziców na obiad i tak dalej. Opowieści te łączą sie z różnymi daniami, które to serwuje sobie i swoim najbliższym ta urocza osoba.

Co my tu z zresztą będziemy o tym opowiadać, to trzeba przeczytać!

Na zachęte obejrzyjcie sobie z bliska kilka stron.

Pokaż fragment książki

Kontakt