Wpis
- 25. 05. 2010, Asia J.
-
Na dobry początek gorszego dnia
Wstałam dzisiaj w fatalnym nastroju, nieprzytomna od nocnego ataku alergii (zapomniałam wczoraj kupić tabletek…), ze spuchniętymi oczami i niechęcią do wszystkiego oraz co najgorsze w takich chwilach bez koncepcji co mam zjeść i w co się dziś ubrać… Do tego jeszcze ta pogoda niby ciepło, ale tylko jak wyjdzie słońce, jakiś wiatr, niby pięknie, ale jakoś tak brrrr. Ogólnie nastrój słaby. Ponieważ zatkany nos i swędzące gardło nie pozwoliło mi dłużej spać, wstałam moją lewą nogą godzinę wcześniej i po wstępnej, ale dogłębnej diagnozie własnej osoby postanowiłam przede wszystkim się nie spieszyć! Przemyłam oczy, wypiłam szklankę gorącej wody, otworzyłam i szybko zamknęłam lodówkę, przeszłam do szafy z ubraniami, zaczęłam przymierzać kolejne warianty. Po pół godzinie sytuacja była w miarę opanowana. Konstruktywnie powiesiłam pranie, które właczyła Zosia przed wyjściem do szkoły i to trochę pomogło. już wiedziałam, że moje dzisiejsze śniadanie musi być wyrazem dojrzałej miłości do siebie samej. Nie będą to więc beztroskie, francuskie tosty (popularna potrawa w pierwszej fazie miłosnego zauroczenia), ani grzanki z żółtym serem (katar nie znosi krowiego nabiału…), ale coś co sprawi, że moje ciało poczuje się naprawde zaopiekowane (liczyłam też na efekt psychiczny). Ponieważ ostatnio uczestniczyłyśmy w kursie gotowania wg 5 przemian danie na śniadanie samo się pojawiło. Ja osobiście nie jestem fanką śniadań na słodko, moja wersja była wytrawna, z samymi rodzynkami bez owoców.
Płatki owsiane ( 5 przemian)
2 szklanki wody
3/4 szklanki płatków owsianych (mogą być żytnie lub orkiszowe)
garść rodzynek (mogą być też morele, śliwki, posiekane orzechy)
pół łyżeczki cynamonu
plasterek imbiru
szczypta soliRozgrzewamy garnek, w którym będziemy gotować płatki, wsypujemy płatki i chwilę prażymy, mieszamy. Podprażone płatki płuczemy pod bieżącą wodą. Dolewamy 2 szklanki zimnej wody. w tym miejscu, jeśli lubimy słodkie śniadania możemy dodać pokrojone owoce – jabłko, gruszkę i rodzynki. Zagotowujemy. Zmniejszamy ogień. Po chwili dodajemy cynamon, a po następnej szczyptę soli. Gotujemy pod przykryciem około 15 minut. Odstawiamy na moment, aż woda całkiem się wchłonie. Podajemy.
W moim przypadku zadziałało, ale oczywiście każdy z nas jest inny….Całości dopełnił obiad zrobiony w pracy przez Magdę – lasagne orkiszowa z dorszem, szpinakiem i pomidorami – przepyszna! Mam nadzieje, że ją tu niedługo opisze.
- Słowa–klucze:
- 5 przemian, płatki orkiszowe, płatki owsiane, płatki żytnie, przepis
Niedawne wpisy
Twój komentarz
Książka „Klapsa czy konferencja?”

Nasza książka jest zupełnie inna niż wszystkie. Oprócz wielu wypróbowanych przepisów i wyjątkowego designu, dwóch kolorów okładki, ma ciekawą formę pamiętnika.
Każdy rozdział zaczyna sie od zabawnej historyjki z życia głownej bohaterki, która to urządza parapetówkę, leczy kaca, zaprasza rodziców na obiad i tak dalej. Opowieści te łączą sie z różnymi daniami, które to serwuje sobie i swoim najbliższym ta urocza osoba.
Co my tu z zresztą będziemy o tym opowiadać, to trzeba przeczytać!
Na zachęte obejrzyjcie sobie z bliska kilka stron.
Komentarze
Paula napisał(a) 25. 05. 2010 o 21:20:
gorfi napisał(a) 26. 05. 2010 o 6:37:
Paulina napisał(a) 26. 05. 2010 o 6:52:
asieja napisał(a) 26. 05. 2010 o 7:12:
malgwes napisał(a) 27. 05. 2010 o 0:27:
Asia J. napisał(a) 27. 05. 2010 o 9:21:
malgwes napisał(a) 27. 05. 2010 o 18:24:
Asia J. napisał(a) 27. 05. 2010 o 20:12:
Adzia napisał(a) 05. 08. 2014 o 17:11:
Asia J. napisał(a) 06. 08. 2014 o 9:48:
Ewa D. napisał(a) 02. 06. 2015 o 9:43: