Wpisy oznaczone słowem–kluczem „ciasto bananowe”

  • 21. 02. 2014, Paulina

    Ciasto bananowe – gluten free!

    Trzeba by żyć w jaskini bez dostępu do internetu żeby nie usłyszeć w ostatnim czasie o zgubnym wpływie glutenu. Jest to zdecydowanie nowy wróg pubiczny nr 1 w naszej diecie i to nie tylko dla osób chorych na celiaklie czyli nietorelancję glutenu. Niektórzy nazywają „Gluten free” najważniejszym obecnie trendem kulinarnym a internet puchnie od opowieści jak życie zmienia sie na lepsze a talie na chudsze po odstawieniu tego przeklętego składnika. Nie będę przytaczać tu argumentów za a nawet przeciw bo naprawdę łatwo jest znaleźć na ten temat nieskończoną ilość materiału. Ja osobiście wierzę w umiarkowanie – lubię jeść gluten w postaci makaronu, bajgli czy pizzy. Tak jak lubię cukier pod róznymi postaciami, nabiał czy alkohol. I nie zamierzam się ich wyrzekać, aczkolwiek staram sie nie nadużywać.

    Ale dzieki mojemu umiarkowanemu lenistwu, przez które nie poszłam do sklepu po jajka, zrobiłam bananowe ciasto bez glutenu, cukru i nabiału. Czyli w stu procentach wegańskie i gluten free. Wyszło pysznie. Polecam – warto spróbować żeby przekonać się, że można przez chwilę żyć bez glutenu!

    gluten free
    Pokaż cały wpis „Ciasto bananowe – gluten free!”

    Komentarze:
    0 Dodaj swój komentarz
    Słowa–klucze:
    , ,
  • 01. 04. 2010, Paulina

    Bananowe ciasto

    Tyle sie ostatnio wydarzyło, że naprawdę nie wiem od czego zacząć. Po pierwsze wreszcie wiosna, co nastraja rozrywkowo i towarzysko, po drugie w zeszłą środę poprowadziłam warsztat kulinarny u Alchy, co było naprawdę fantastycznym przeżyciem, po trzecie weekend spędziłam w Berlinie odwiedzając starych znajomych i szukając wystrzałowych kreacji dla tancerzy z YCD.
    No tak, ale wiosna sprawiła, że od trzech dni żywię się prawie tylko rukolą, o warsztacie napiszę jak Marta podeśle mi zdjęcia, bo ja byłam zbyt zaaferowana żeby je robić, a Berlin…Berlin też zasługuję na wzmiankę, ale wszystko w swoim czasie.
    Żeby jednak nie bić piany po próżnicy to napiszę o bananowym cieście, które podejrzałam o tu, i które błyskawicznie zajęło wysoką pozycję w rankingu moich ciast.

    Pokaż cały wpis „Bananowe ciasto”

    Komentarze:
    11 Dodaj swój komentarz
    Słowa–klucze:
    ,
Praktyczna piękna unikalna torba nie tylko na zakupy

Książka „Klapsa czy konferencja?”

Klapsa czy konferencja?

Nasza książka jest zupełnie inna niż wszystkie. Oprócz wielu wypróbowanych przepisów i wyjątkowego designu, dwóch kolorów okładki, ma ciekawą formę pamiętnika.

Każdy rozdział zaczyna sie od zabawnej historyjki z życia głownej bohaterki, która to urządza parapetówkę, leczy kaca, zaprasza rodziców na obiad i tak dalej. Opowieści te łączą sie z różnymi daniami, które to serwuje sobie i swoim najbliższym ta urocza osoba.

Co my tu z zresztą będziemy o tym opowiadać, to trzeba przeczytać!

Na zachęte obejrzyjcie sobie z bliska kilka stron.

Pokaż fragment książki

Kontakt