Wpisy oznaczone słowem–kluczem „imbir”
-
- 13. 04. 2011, Paulina
-
Wegetariańska zupa pho
Dosyć mam już tych narzekań na pogodę. Mamy kwiecień, mieszkamy w Polsce i jest jak jest, czasem słońce, czasem deszcz. Alan Bean- jeden z astronautów, który załapał sie na słynną wysokobudżetową wycieczkę, od czasu lotu na Księżyc ani razu nie narzekał na pogodę na Ziemi, mówi, że uwielbia fakt, że MAMY pogodę.
Karmię więc moją melancholijną duszę, patrząc na targane wiatrem nagie gałęzię, bo potem znów będzie gorące lato i wtedy trzeba będzie sie bawić i nosić te bluzeczki w neonowych kolorach.
Tymczasem na rozgrzewkę i wzmocnienie proponuje wietnamską zupę pho, czyli jak to określiła A. rosół z imbirem. Klasyczna zupa pho powstaje z esencjonalnego wołowego rosołu, ja krowy wolę oglądać w reklamach Milki niż je gotować ,więc proponuje Wam wersję wegetariańską.
Pokaż cały wpis „Wegetariańska zupa pho”- Komentarze:
- 9 Dodaj swój komentarz
- Słowa–klucze:
- imbir, kolendra, makaron ryżowy, przepis, zupa pho
-
- 22. 02. 2011, Paulina
-
Dżem z pomarańczy
Dżem czy konfitura? A może marmolada? Nie mam pojęcia, ale nagle poczułam, że muszę zrobić dżem z pomarańczy. Taki aromatyczny, słodko- gorzki ze skórkami i imbrem. Tak już mam, taką kulinarną neurozę, może to się leczy? Ja jej na razie ulegam i pojechałam do mojego ulubionego sklepu na ul. Tureckiej, żeby kupić tam niepryskane pomarańcze. Były, ufff…
Pomarańcze powinny być niepryskane – bo dżem jest ze skórkami! Pokaż cały wpis „Dżem z pomarańczy”- Komentarze:
- 6 Dodaj swój komentarz
- Słowa–klucze:
- dżem pomarańczowy, imbir, przepis
-
- 21. 12. 2010, Asia J.
-
Śledzie ze świeżym ibmirem i cytryną
Przyszedł czas na śledzie. Moim tegorocznym odkryciem jest śledź ze świeżym, tartym imbirem i cytryną! Pycha!
śledzie ze świeżym ibmirem i cytryną
8 filetów typu matjas
szkl. mleka (tylko do namoczenia!!!)
4-cm kawałek świeżego imbiru
sok z dwóch soczystych cytryn
1 posiekana drobno cebula
czarny pieprz
olej roślinny o neutralnym smaku np słonecznikowy lub sojowy (pani w rybnym poleciła mi sojowy…) Pokaż cały wpis „Śledzie!!!!”
-
- 16. 05. 2010, Asia J.
-
Ramen z makaronem soba
Ostatnio doszłam do wniosku, że jemy za mało zup… nie to żebym ich nie lubiła, niektóre nawet bardzo, ale jakoś tak mi się nie składa, żeby jakąś zrobić. No chyba, że Zosia sie rozchoruje, albo pojawią się dynie! Postanowiłam, więc zmienić co nieco w tej kwestii, ale ponieważ razem z tym postanowieniem pojawił się rownocześnie niewielki opór cała akcja skończyła się na zrobieniu zupy w ulubionym azjatyckim stylu czyli połączenie dania drugiego z pierwszym. Ale nie tak jak kiedyś bywało w naszych przedszkolach jak mielony z buraczkami lądował w zupie np ogórkowej!!! Pokaż cały wpis „Ramen z makaronem soba”
Książka „Klapsa czy konferencja?”

Nasza książka jest zupełnie inna niż wszystkie. Oprócz wielu wypróbowanych przepisów i wyjątkowego designu, dwóch kolorów okładki, ma ciekawą formę pamiętnika.
Każdy rozdział zaczyna sie od zabawnej historyjki z życia głownej bohaterki, która to urządza parapetówkę, leczy kaca, zaprasza rodziców na obiad i tak dalej. Opowieści te łączą sie z różnymi daniami, które to serwuje sobie i swoim najbliższym ta urocza osoba.
Co my tu z zresztą będziemy o tym opowiadać, to trzeba przeczytać!
Na zachęte obejrzyjcie sobie z bliska kilka stron.