Wpisy oznaczone słowem–kluczem „łosoś marynowany”
-
- 29. 12. 2011, Paulina
-
Święta, święta i po świętach
Jak spędziliście święta? Czy było miło, smacznie, lekko, czy nudnawo, tłusto i na rapacholinie? Ja miałam radosną i mało patetyczną Wigilię podczas której pojawił się święty Mikołaj z odklejającą się brodą, a w ogólnym zamieszaniu pies pożarł pół pasztetu z ryby, który dzielnie wypiekałam poprzedniego dnia. Czyli klasyk można rzec. Co prawda kot nie przewrócił choinki w tym roku, ale chaos i zabawa to jest znak rozpoznawczy wszelkich oficjalnych imprez w moim domu. Potem udałam się na Wigilię w gronie przyjaciół, gdzie świętowaliśmy również moje urodziny i można rzec, że hasło „świętować” zinterpretowaliśmy bardzo dosadnie, bo te święta były huczne.
A dzięki wspaniałej kolacji, którą wydała Asia w drugi dzień świąt były też bardzo smaczne.
Był pyszny łosoś marynowany z curry – przepis który wygrzebała z jakiejś książki kucharskiej z czasów PRL. Jest on flagową potrawą wigilijną w rodzinie Jakubowiczów, postanowiłyśmy go umieścić w naszej książce. Tutaj dla przypomnienia: Pokaż cały wpis „Święta, święta i po świętach”- Komentarze:
- 2 Dodaj swój komentarz
- Słowa–klucze:
- curry, łosoś marynowany, przepis
Książka „Klapsa czy konferencja?”

Nasza książka jest zupełnie inna niż wszystkie. Oprócz wielu wypróbowanych przepisów i wyjątkowego designu, dwóch kolorów okładki, ma ciekawą formę pamiętnika.
Każdy rozdział zaczyna sie od zabawnej historyjki z życia głownej bohaterki, która to urządza parapetówkę, leczy kaca, zaprasza rodziców na obiad i tak dalej. Opowieści te łączą sie z różnymi daniami, które to serwuje sobie i swoim najbliższym ta urocza osoba.
Co my tu z zresztą będziemy o tym opowiadać, to trzeba przeczytać!
Na zachęte obejrzyjcie sobie z bliska kilka stron.