Wpisy oznaczone słowem–kluczem „sielawa”
-
- 26. 03. 2010, Magdalena
-
Szybkie krewetki tygrysie z zielonymi peperoni.
Od jakiegoś czasu nieustannie mam ochotę na ryby. Rano rzucam się na makrelę wędzoną, popołudniu myślę o duszonym pstrągu, a wieczorem… No cóż wieczorem jestem już tak zmęczona pracą że o gotowaniu mowy nie ma. Na szczęście mam w domu świetnego kucharza, który na dodatek załapał totalną zajawkę na ryby. Jakub choć nie znosi zakupów w okolicznym Carrefourze nie odpuści czwartkowej dostawie ryb i owoców morza. W ostatni piątek wrócił z połowów z torbą „gambasów” (gigantyczne krewetki tygrysie), oraz przeznaczonych dla mnie malutkich sielawek. Najlepsze w morskim jedzeniu jest to, że wystarczy mieć świeży materiał, trochę przypraw, masełko, białe winko i mamy ucztę. Na pierwszy ogień poszły krewetki. Pokaż cały wpis „Wielki post!”
- Komentarze:
- 7 Dodaj swój komentarz
- Słowa–klucze:
- blog kulinarny, przepis, sielawa
Książka „Klapsa czy konferencja?”

Nasza książka jest zupełnie inna niż wszystkie. Oprócz wielu wypróbowanych przepisów i wyjątkowego designu, dwóch kolorów okładki, ma ciekawą formę pamiętnika.
Każdy rozdział zaczyna sie od zabawnej historyjki z życia głownej bohaterki, która to urządza parapetówkę, leczy kaca, zaprasza rodziców na obiad i tak dalej. Opowieści te łączą sie z różnymi daniami, które to serwuje sobie i swoim najbliższym ta urocza osoba.
Co my tu z zresztą będziemy o tym opowiadać, to trzeba przeczytać!
Na zachęte obejrzyjcie sobie z bliska kilka stron.