Wpis
- 01. 07. 2011, Asia J.
-
Letni omlet
W sam raz na gorący dzień, trzeba coś zjeść, ale o długim staniu przy garnkach nie ma mowy. Powietrze wokół stoi i właściwie najlepszym rozwiązaniem byłby sorbet truskawkowy, ale wewnętrzny kontroler nie odpuszcza tej opcji – musi być coś ciepłego.
Coś lekkiego, coś prostego pachnącego latem, sorbet może być na deser.Letni omlet ze świeżymi ziołami
2-3 jajka najlepiej z oznaczeniem 0
garść świeżych, posiekanych ziół – kolendra, mięta, szałwie – co kto lubi i ma pod ręką
sól
olej lub masło do smażeniaJajka rozbijamy do miski i dokładnie roztrzepujemy widelcem na jednolitą masę, im więcej powietrza wtłoczymy do naszej masy tym bardziej puszysty będzie omlet. Zioła siekamy i dodajemy do jajek, doprawiamy szczyptą soli.
Rozgrzewamy patelnię i smarujemy ją olejem – nie za dużo, możemy użyć papierowego ręcznika, żeby usunąć nadmiar tluszczu z patelni. Wlewamy jajeczną masę na patelnię i smażymy na średnim ogniu. Gdy omlet zetnie się z góry, przekręcamy go na drugą stronę za pomocą płaskiej łopatki. Jeśli używamy masła do smażenia musimy być szczególnie czujni, bo masło szybko się pali – polecam masło klarowane, od niedawna szeroko dostępne w naszych sklepach, albo zwykły olej roślinny.- Słowa–klucze:
- omlet, przepis, świeże zioła, upał
Niedawne wpisy
Twój komentarz
Książka „Klapsa czy konferencja?”

Nasza książka jest zupełnie inna niż wszystkie. Oprócz wielu wypróbowanych przepisów i wyjątkowego designu, dwóch kolorów okładki, ma ciekawą formę pamiętnika.
Każdy rozdział zaczyna sie od zabawnej historyjki z życia głownej bohaterki, która to urządza parapetówkę, leczy kaca, zaprasza rodziców na obiad i tak dalej. Opowieści te łączą sie z różnymi daniami, które to serwuje sobie i swoim najbliższym ta urocza osoba.
Co my tu z zresztą będziemy o tym opowiadać, to trzeba przeczytać!
Na zachęte obejrzyjcie sobie z bliska kilka stron.
Komentarze
Majka napisał(a) 01. 07. 2011 o 16:33: