Wpisy oznaczone słowem–kluczem „Awanturka jajeczna”

  • 01. 08. 2010, Paulina

    Awanturka jajeczna


    Lato w mieście a w nim…Nasza ulubiona klubokawiarnia Chłodna 25 wystartowała z niedzielnymi śniadaniami! Uwielbiam ten zwyczaj w Berlinie, pół niedzieli spędzanej z przyjaciólmi na piciu kawy i zajadaniu różnych śniadaniowych smakołyków, w jakimś miłym lokalu, wspominając szaleństwa poprzedniej nocy.
    Spotkałam się więc dziś z Asią J. na Chłodnej, i było świetnie, była pyszna pasta jajeczna, moja ukochana awanturka z wędzonej ryby, sery, paróweczki, koktajle, owoce i cieplutkie gofry. Czego dusza zapragnie i do syta.  Jak zwykle pyszna kawa i świetne towarzystwo. Czego można chcieć więcej od życia w niedzielny poranek? Pokaż cały wpis „Niedzielna awanturka na Chłodnej.”

    Komentarze:
    3 Dodaj swój komentarz
    Słowa–klucze:
    , , , , , ,
  • 04. 01. 2010, Magdalena

    Awanturka jajeczna

    P1050090

    Po powrocie z Barcelony jeszcze dwa tygodnie na naszym stole królowały tapasy. Wśród nich rodzima wariacja na temat czyli grzanka z awanturką. Jeżeli macie w lodówce za dużo białego sera lub bryndzy, oraz szprotki lub anchovis to proponuję opracować własną wersję tej przekąski. Poniżej cytuję „żywcem” przepis z Klapsy. Naszą domową awanturkę zrobiliśmy bez jajek i szczypiorku za to z kaparami i oliwkami.

    Awanturka jajeczna

    Awanturka to taka pikantna pasta, której bazą smakową jest wędzona ryba – makrela lub sardynki. Jako wypełniacza możemy użyć jajek na twardo, białego sera lub bryndzy.

    3 jajka
    1 wędzona makrela średniej wielkości (ok. 25 dag)
    1 pęczek szczypiorku
    1 łyżeczka musztardy
    odrobina oliwy lub śmietany
    sól
    świeżo mielony pieprz

    Jajka gotujemy na twardo (około 8-10 minut). Studzimy je, obieramy i bardzo drobno kroimy. Możemy je zetrzeć na tarce.
    Makrelę pozbawiamy skóry, wszystkich ości i rozdrabniamy ją widelcem. Łączymy z jajkami, łyżeczką musztardy, solą i dużą ilością  świeżo zmielonego pieprzu. Rozgniatamy widelcem na masę, możemy ewentualnie zmiksować. Jeśli pasta jest za sucha, dodajemy trochę oliwy lub śmietany.  Siekamy drobno szczypiorek i wszystko razem mieszamy. Podajemy ze świeżą bułeczką.

    Komentarze:
    1 Dodaj swój komentarz
    Słowa–klucze:
    ,
Praktyczna piękna unikalna torba nie tylko na zakupy

Książka „Klapsa czy konferencja?”

Klapsa czy konferencja?

Nasza książka jest zupełnie inna niż wszystkie. Oprócz wielu wypróbowanych przepisów i wyjątkowego designu, dwóch kolorów okładki, ma ciekawą formę pamiętnika.

Każdy rozdział zaczyna sie od zabawnej historyjki z życia głownej bohaterki, która to urządza parapetówkę, leczy kaca, zaprasza rodziców na obiad i tak dalej. Opowieści te łączą sie z różnymi daniami, które to serwuje sobie i swoim najbliższym ta urocza osoba.

Co my tu z zresztą będziemy o tym opowiadać, to trzeba przeczytać!

Na zachęte obejrzyjcie sobie z bliska kilka stron.

Pokaż fragment książki

Kontakt