Wpisy oznaczone słowem–kluczem „mleko kokosowe”
-
- 06. 05. 2012, Paulina
-
Curry ze szpinakiem, ciecierzycą i mlekiem kokosowym
Wszyscy już szepczą o szparagach, ale ja jeszcze nie rozpoczęłam na nie sezonu, na razie zajadam sie młodą zieleniną od pana Ziółko . Raz w tygodniu kupuje wielkie torby szpinaku, rukoli, musztardowca, roszponki, mizuny, dorzucam parę pęczków kolendry i cebulki dymki. Kilka marchewek i ziemniaczków. Ponieważ dużo pracuje ostatnio to mało gotuje, co widać na blogu oczywiscie, ale jak już gotuje to staram się to robić z rozmachem.
Ostatnim wartym odnotowania kulinarnym wydarzeniem była kolacja na 10 osób, która zorganizowałysmy razem z M.
Tutaj warto zaznaczyć, że jeżeli kiedykolwiek zdarzy Wam się przez przypadek i nierozwagę, albo w stanie upojenia alkoholowego i ogolnej euforii zaprosić na kolacje 10 osób a potem wpadacie w panikę co ugotować, żeby nie zbankrutować a zarazem oczarować kulinarnym talentem zgromadzonych przy stole mężczyzn i wzbudzić zazdrość u kobiet, to curry pod jakkąkolwiek postacią jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Pokaż cały wpis „Curry z młodym szpinakiem”- Komentarze:
- 2 Dodaj swój komentarz
- Słowa–klucze:
- ciecierzyca, curry, mleko kokosowe, przepis, szpinak
Książka „Klapsa czy konferencja?”

Nasza książka jest zupełnie inna niż wszystkie. Oprócz wielu wypróbowanych przepisów i wyjątkowego designu, dwóch kolorów okładki, ma ciekawą formę pamiętnika.
Każdy rozdział zaczyna sie od zabawnej historyjki z życia głownej bohaterki, która to urządza parapetówkę, leczy kaca, zaprasza rodziców na obiad i tak dalej. Opowieści te łączą sie z różnymi daniami, które to serwuje sobie i swoim najbliższym ta urocza osoba.
Co my tu z zresztą będziemy o tym opowiadać, to trzeba przeczytać!
Na zachęte obejrzyjcie sobie z bliska kilka stron.